Łabędź z kroczewskiego stawu zatruty jadem kiełbasianym. Apel wójta i lekarza weterynarii [VIDEO]

Bez wątpienia łabędzie w akwenie w parku w Kroczewie stanowiły wyjątkową ozdobę tego urokliwego miejsca w gminie Załuski. Niestety, w ostatnich dniach zmarł kolejny z tych dziko żyjących ptaków. Wszystko wskazuje na to, że zwierzęta zatruły się tym, czym nakarmili ich ludzie. 

O komentarz poprosiliśmy też Powiatowego Lekarza Weterynarii w Płońsku:

- Przyczyna śmierci ptactwa może być różna, najpopularniejsza to złe żywienie ptaków, głownie pieczywem. Jeszcze rozumiem zimą, kiedy akweny są skute lodem i zwierzęta nie mają dostępu do naturalnych zbiorników wodnych, to to karmienie ma sens, ale na pewno nie pieczywem. Teraz kiedy jeszcze w zasadzie pogoda jest letnia, to zwierzęta sobie świetnie radzą - znajdują naturalne pożywienie

- mówi PwS lek. wet. Anna Multan.

- W okresie wakacyjnym mieliśmy jeszcze zgłoszenia o trzech padłych kaczkach na terenie gminy Załuski. Były one w stanie zaawansowanego rozkładu, więc nie było możliwości przeprowadzenia sekcji zwłok - dodaje Multan.

- Trzeba także zawsze brać po uwagę grypę ptaków, Apelujemy, jeśli będą znalezione padłe dziko żyjące ptaki, to prosimy to zgłaszać do nas. Typową rzeczą jest monitorowanie tych padnięć ptaków i wykluczenie ptasiej grypy, żeby hodowcy byli świadomi, że wirus jest w środowisku i zabezpieczali swoje hodowle

- kończy lekarz weterynarii.