Listy do redakcji

Podsumowanie kwartału walki z bezdomnością psów i kotów na terenie naszego miasta oczami płońskich wolontariuszy.

Z naszą redakcją skontaktował się pan Robert, mieszkaniec wsi Stare Guminio w gminie Dzierzążnia, który w niedzielę wybrał się na zakupy na nasze miejskie targowisko. W pewnym momencie zorientował się, że został okradziony. Mówi nam, że pogodził się już ze stratą gotówki z portfela, ale chciałby chociaż, żeby złodziej porzucił gdzieś w widocznym miejscu jego komplet dokumentów. - Może ktoś je znajdzie i je odzyskam. Proszę o pomoc - mówi nam mężczyzna.

- Martwi mnie bardzo ''wąskie gardło'', które powstaje na ulicy Baboszewskiej, pomiędzy rondem a przejazdem kolejowym - jest wąsko, nie wiem jak miną się dwie ciężarówki na tym odcinku... - zauważa internauta Marcin.

Poszukiwany sprawca, który wczoraj około godziny 17 potrącił dwa koty i uciekł z miejsca zdarzenia, zostawiając je w agonii na środku ulicy, wijące się z bólu! Niech sprawiedliwość Cię dosięgnie... - pisze mieszkanka Płońska w mediach społecznościowych, prosząc nas o nagłośnienie sprawy i udostepnienie tego apelu. 

Będzie krótko, bo i o krótki, około 100-metrowy odcinek niezrobionej, niedokończonej drogi chodzi. Jednak to odcinek wyczekiwany chociażby przez rowerzystów. - Czy to tak już zostanie? - pytacie. Informacji na ten temat udzieliło nam starostwo. 

Napisał dziś do nas internauta Jan, chce przez strzec naszych czytelników.

Duże brawa należą się dla ucznia klasy VI Szkoły Podstawowej w Baboszewie. Wojtek znalazł portfel z gotówką i nie zastanawiając się długo oddał go właścicielowi, którym jest z kolei uczeń Społecznego Liceum Ogólnokształcącego STO w Raciążu. Placówka składa podziękowania, które z przyjemnością publikujemy, aby docenić godne naśladowania zachowanie chłopca.

- Czy Wasza redakcja wie może do kiedy potrwają prace na skrzyżowaniu przy Żołnierzy Wyklętych (obok nowego sieciowego marketu Aldi) ? Bardzo słabo jest tam zorganizowany ruch pojazdów - piszecie na naszą messengerową skrzynkę.

W niedzielę zasypywaliście nas pytaniami i sygnałami dotyczącymi Nocnej i Świątecznej Pomocy Lekarskiej w Płońsku, podając, że nie ma lekarza, o czym informowała pacjentów wywieszona kartka. Mamy odpowiedź szpitala. Dziś też na maila otrzymaliśmy list otwarty władz miejskich w tej sprawie.

W ostatnich dniach nasi czytelnicy zwrócili uwagę na teren nowego skwerku u zbiegu ulic Kopernika i Młodzieżowej, gdzie jesienią ubiegłego roku posadzono ponad 20 różnych gatunków drzew, krzewów i roślin wieloletnich miododajnych. I właśnie o drzewka chodzi...

- Witam, piszę do Państwa o nagłośnienie sprawy rozdzielni przy ul. Młodzieżowej 23, tuż obok sklepu Gram. Przecież to nie powinno tak wyglądać - zauważa nasz Czytelnik.

Aplikacje do pracy to specjalne programy, które pozwalają użytkownikom na wykonywanie określonych zadań związanych z ich pracą. Mogą one służyć do prowadzenia dokumentacji, przechowywania danych osobowych pracowników, a także do wykonywania innych czynności związanych z prowadzeniem działalności gospodarczej.

Ceny energii idą drastycznie w górę, więc samorządy decydują się na podejmowanie radykalnych kroków. My dostajemy od Was wiele sygnałów dotyczących sprawy wyłączania ulicznego oświetlenia w naszym mieście. Publikujemy jeden z listów do redakcji, na który odpowiedział od razu Urząd Miejski w Płońsku.   

Skontaktowała się z nami pani Aleksandra, która w piątkową noc, około godziny 2:30, pojechała z dzieckiem na Nocną i Świąteczną Opiekę Zdrowotną w SPZ ZOZ w Płońsku. - Dziecko, które potrzebowało pomocy lekarskiej, nie uzyskało jej, ponieważ lekarz, który przyjmował i pielęgniarka, poszli spać - uważa nasza czytelniczka, która w związku z tą sytuacją złożyła skargę na działania personelu. Jak przekazuje płoński szpital, dyrekcja miejscowej placówki medycznej podjęła kroki, aby sprawę wyjaśnić.

Rozpoczyna się nowy rok szkolny, dla rodziców maluchów przedszkolny. Dziś przed godziną 10 zadzwonił do nas zbulwersowany czytelnik, tata 3-letniej dziewczynki. Dziecko rano odprowadzono do jednego z płońskich przedszkoli. Potem wydarzyło się coś, co absolutnie nie powinno mieć miejsca.