Zamknij

Interesująca historia dziedzica kodłutowskiego

10:56, 17.08.2018 Dawid Ziółkowski Aktualizacja: 11:28, 17.08.2018
Skomentuj

Z opowieści mieszkańców usłyszałem kiedyś o dziedzicu, który mieszkał w Kodłutowie w gminie Raciąż i posiadał większości gruntów w mojej miejscowości. Po zagłębieniu się w temat okazało się, że dzieje kodłutowskiego właściciela ziemskiego oraz jego rodziny są niezwykle ciekawe.

W wykazie właścicieli ziemskich na terenie guberni Płockiej z 1898 roku stworzonego na podstawie publikacji „Kalendarz, informator płocki na rok 1899” przy miejscowości Kodłutowo widnieje nazwisko Wincenty Tun urodzony 1852 roku. Z niewiadomych względów zostało ono jednak spolszczone, ponieważ we właściwej pisowni brzmi ono de Thun. Był on potomkiem uczestnika Sejmu Wielkiego Czteroletniego, Józefa Radzickiego-Roga herbu Nałęcz – podkomorzego zakroczymskiego i marszałka konfederacji targowickiej, który jako deputowany z prowincji Wielkopolskiej podpisywał Konstytucję 3 maja. Rodzicami Wincentego de Thuna byli Jan Emilian de Thun oraz Zofia Jaroszewska z Jaroszewa herbu Zagłoba. Właściciel Kodłutowa ukończył gimnazjum w Płocku, następnie studiował na Instytucie Politechnicznym w Puławach. Majątek który odziedziczył po ojcu, na który składały się dwie wsie (oprócz Kodłutowa również Drozdowo) liczył 912 mórg czyli około 511 hektarów, co nawet dziś byłoby fortuną. Większość mieszkańców znajdowała zatrudnienie zajmując się uprawą ziemi bądź inwentarzem dziedzica. 

Dwór w Kodłutowie znajdował się z dala od drogi, za posesją gdzie kilkanaście lat temu mieszkał Pan Zbigniew Kocięcki. Nie zachowały się żadne pozostałości tych zabudowań, ponieważ w tym miejscu jest teraz pole uprawne. Jedynym „pamiętającym” tamten okres jest ogromny dąb, który według niektórych mieszkańców wsi może liczyć nawet 400 lat. To w jego cieniu mieszkał Wincenty de Thun. W 1919 roku został wybrany na delegata do Sejmiku Powiatowego powiatu Płońskiego, był również sędzią gminnym. Kodłutowski dziedzic miał czwórkę dzieci – dwie córki i dwóch synów. Pierwszy – Jan Stanisław – stał się właścicielem majątku w Koziebrodach, a drugi – Tadeusz (urodzony 11 października 1897) – przejął Kodłutowo po śmierci ojca w 1920 roku i ożenił się z Anną Korolec herbu Prus.

Tadeusz de Thun podczas I wojny światowej służył w Legionach, był oficerem rezerwy 2 Pułku Ułanów Grochowskich. Brał także udział w polsko-bolszewickiej. Na początku lat 30. ówczesny właściciel mojej miejscowości nabył dwór w Muchnicach (miejscowość w województwie Łódzkim). Był szanowanym działaczem - członkiem wydziału powiatowego, rady powiatowej i zarządu okręgowego Towarzystwa Organizacji i Kółek Rolniczych oraz wiceprezesem oddziału rawskiego Związku Ziemian. W 1935 roku rozpoczął na dobre swoją karierę polityczną – liczbą 14 833 głosów z powiatów skierniewickiego, grójeckiego i rawsko-mazowieckiego został wybrany posłem na sejm IV kadencji (1935-1938). Pracował w sejmowej komisji regulaminowej. Tadeusz de Thun był kawalerem orderów Virtuti Militari, Polonia Restituta oraz Krzyża Niepodległości. 

Po wybuchu II wojny światowej właściciel Kodłutowa brał udział w kampanii wrześniowej 1939 roku. Wojna rozdzieliła Tadeusza i jego żonę. Dziedzic wyemigrował z kraju, najpierw do Francji, a następnie do Anglii gdzie mieszkał sam aż do śmierci (zmarł w Londynie w 1974 roku i tam też jest pochowany). Anna pozostała w kraju, po wojnie osiadła w Milanówku – zmarła w 1961  i została pochowana na Powązkach. 

Majątek rodziny de Thun został rozparcelowany zgodnie z dekretem PKWN o reformie rolnej z 6 września 1944 roku. 

Materiały źródłowe:

http://www.szpejankowski.eu/index.php/artykuy-2009-2015/99-wykaz-wacicieli-ziemskich.html
http://forum.tradytor.pl/viewtopic.php?t=4173
https://pl.wikipedia.org/wiki/Tadeusz_de_Thun
http://www.sejm-wielki.pl/b/ut.14.2.47
http://www.historia.plock.ap.gov.pl/album_kut/album.php?start=n&MIEJSCOWOSC=Muchnice&ID=%&ULICA=% 
https://www.lodzkie.dipp.info.pl/baza-dipp/item/152-gmina-strzelce/241-muchnice-dwor
http://www.gimnazjumbodzanow.pl/gim/hist/puzzlehist/karwowo.html 

(Dawid Ziółkowski)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(1)

NickNick

2 0

Swego czasu dziadek opowiadał, że był dwór w Kodłutowie i zapadło mi w pamięci, że był drewniany, z modrzewia. 00:52, 31.05.2019

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

reo
0%