Zamknij

Oskarżona o zagłodzenie psa

08:40, 06.10.2018 Źródło: RadioZET Aktualizacja: 08:46, 06.10.2018
Skomentuj [Foto: Pixabay/zdjęcie ilustracyjne] [Foto: Pixabay/zdjęcie ilustracyjne]

Ta sytuacja nie wydarzyła się u nas, ale zdarzenie jest tak bulwersujące, że postanowiliśmy je nagłośnić także lokalnie. Wyprowadziła się z mieszkania. Zostawiła szczeniaka. Pies zdechł z głodu. Teraz twierdzi, że jest niewinna! 

Przed Sądem Rejonowym w Prudniku (woj. opolskie) rozpoczął się proces 25-letniej Joanny S. oskarżonej o zagłodzenie psa. Kobiecie, matce dwojga dzieci, grozi do trzech lat więzienia.

Do zdarzenia doszło pod koniec ubiegłego roku w mieszkaniu komunalnym, które zajmowała Joanna S. Kobieta mieszkała tam z dziećmi i konkubentem. Kiedy para się pokłóciła, oskarżona przeniosła się do matki, a jej partner wyjechał do rodziny. W opuszczonym mieszkaniu został szczeniak.

Z akt śledztwa wynika, że losem psa interesowała się matka kobiety. Chciała przygarnąć szczeniaka. Joanna S. zapewniała jednak, że karmi psa. Później kłamała, że szczeniak znalazł nowego właściciela. W kwietniu gmina Prudnik zażądała od Joanny S. wydania lokalu, bo kobieta zalegała z opłatami. Kiedy jej matka pojechała na miejsce, żeby posprzątać mieszkanie, odkryła zwłoki psa. Wówczas zawiadomiła policję.

Początkowo na głośne szczekanie skarżyli się sąsiedzi, nikt nie spróbował jednak wejść do opuszczonego mieszkania. Według opinii weterynarza pozbawiony jedzenia i dostępu do wody szczeniak konał około dwóch tygodni.

Przed sądem oskarżona nie przyznała się do winy. Twierdziła, że wychodząc z mieszkania, zostawiła klucze swojemu konkubentowi, który jej zdaniem miał być właścicielem szczeniaka i zobowiązał się do zabrania psa razem z pozostałymi rzeczami. Policja szuka mężczyzny.

(Źródło: RadioZET)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(2)

jaja

3 0

Powiem krótko. Zrobiłbym tej idiotce to samo. Zamknęłabym ją bez wody i jedzenia.Niech zdycha. 20:53, 06.10.2018

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

reo

jaja

2 0

Sąsiedzi są też beznadziejni i winni . Słyszeli psa, ale ich nie obchodził. Bestie!!! 20:54, 06.10.2018

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%