Zamknij

To już raczej koniec kobiecej piłki nożnej w Płońsku! W Baboszewie też nie przystąpią do sezonu

09:38, 29.08.2020 REDAKCJA Aktualizacja: 09:52, 29.08.2020
Skomentuj Tak padła ostatnia bramka (w historii kobiecej piłki nożnej w naszym mieście?) strzelona przez płońszczanki na stadionie miejskim [Foto: Redakcja/Archiwum] Tak padła ostatnia bramka (w historii kobiecej piłki nożnej w naszym mieście?) strzelona przez płońszczanki na stadionie miejskim [Foto: Redakcja/Archiwum]

Pierwszą kolejkę III ligi kobiet zaplanowano na weekend 5-6 września. Na liście drużyn próżno szukać zarówno Dziewczęcej Akademii Futbolu jak i Orląt Baboszewo. Patrząc na poprzedni sezon, w którym płońszczanki zajęły wysokie 4. miejsce, nikt nie spodziewał się takiego obrotu sprawy. O to co jest tego przyczyną zapytaliśmy dyrektora DAF-u, Mariusza Unierzyskiego. 

- Jedynym i głównym powodem wycofania drużyny z rozgrywek III ligi był brak zawodniczek. Zostało 9, 10 dziewczyn, z czego kilka już zapowiedziało, że w kilku meczach rundy jesiennej nie zagra z powodu pracy lub szkoły. W obawie o walkowery i wycofanie drużyny przez MZPN z rozgrywek Zarząd klubu wraz z dziewczynami podjął niestety bardzo drastyczną i ciężką dla wszystkich decyzję o rezygnacji z dalszej gry w lidze. Wiązało się to jeszcze z dotacją, którą trzeba byłoby zwrócić do urzędu miasta z powodu niewykonania zaplanowanego projektu i zadania publicznego. Żaden członek Zarządu nie wziąłby na swoje barki takiego ryzyka, więc musieliśmy podjąć przykrą ale bardzo odpowiedzialną decyzję - stwierdza Mariusz Unierzyski.

Jak dało się słyszeć, był pomysł połączenia sił z drużyną Orląt Baboszewo, która również nie zgłosiła się do tegorocznych rozgrywek. Czy DAF brał w ogóle taki wariant pod uwagę? - Jeśli chodzi o temat fuzji z klubem z Baboszewa to wróble ćwierkały, że były takie chęci ze strony klubu Orląt, ale żadna oficjalna propozycja się nie pojawiła. Dopiero teraz dowiedziałem się, że oni też nie przystąpili do ligi. Tak naprawdę trudno powiedzieć, czy byłaby szansa połączyć dwa kluby. Dużym konsensusem musiałyby wykazać się obydwa kluby. Ciężki temat, trudno stwierdzić, czy do ogarnięcia. Granie na poziomie III ligi kobiet nie jest proste. Niektóre dziewczyny trenowały po 10-12 lat, aby dojść do tego poziomu. Wdrożenie do drużyny kogokolwiek kto ma chęci pogrania w rozgrywkach ligowych nie miałby sensu ze względu na przepaść umiejętności - uważa Unierzyski.

Pytamy naszego rozmówcę, czy to już definitywny koniec kobiecej piłki w Płońsku, czy będzie jeszcze próba reaktywacji zespołu. - Jeśli chodzi o drugą część pytania to ciężko odpowiedzieć, ponieważ przede wszystkim same dziewczyny musiałyby wyrazić chęć i musiałoby być ich conajmniej 15-16, żeby można było myśleć o czymkolwiek. Ja z Dawidem Krętem jestem i byłem do dyspozycji dziewczyn w każdej chwili. Uratowaliśmy ten klub przed upadkiem w 2015 roku. Działaliśmy dzięki dotacji UM Płońska i za te wszystkie lata chcemy w imieniu Zarządu i zawodniczek podziękować Panu burmistrzowi Andrzejowi Pietrasikowi. Niestety czasem przychodzą takie momenty, że pewne rzeczy, takie jak szkoła czy praca są ważniejsze od pasji i marzeń i trzeba wybrać w życiu to, co jest dla człowieka najlepsze. Część dziewczyn tak zrobiła i dlatego nasza kadra skurczyła się z dnia na dzień na tyle, że nie byliśmy w stanie przystąpić do rozgrywek. Musimy to zrozumieć. Każdemu jest smutno i przykro, że nie będziemy na razie oglądać dziewczyn grających na fajnym poziomie w piłkę w naszym mieście. Ale myślę, że być może rok przemyśleń spowoduje, że coś znów zacznie się dziać w temacie piłki nożnej kobiecej w Płońsku. Głęboko w to wierzę... - kończy Mariusz Unierzyski.

Chcieliśmy, aby do sytuacji odniosła się również jedna z naszych wieloletnich piłkarek, która z DAF-em była od początku istnienia klubu, lecz wolała ona nie zabierać głosu na ten temat.

O komentarz poprosiliśmy również przedstawiciela Orląt Baboszewo. Oświadczenie na temat niezgłoszenia baboszewianek do rozrywek ligowych otrzymamy po wrześniowym zebraniu Zarządu klubu.

(REDAKCJA)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(5)

ErnestErnest

12 3

Poziom żeńskiej piłki nożnej w porównaniu do męskiej jest jak zupka w proszku w zestawieniu rosołem wołowym mojej babci. Nie ma sensu dalej pchać tego wózka. 17:20, 29.08.2020

Odpowiedzi:2
Odpowiedz

PiłkarkaPiłkarka

6 4

Nie podoba się to nie oglądaj meczy kobiet. Ludzie robią coś co lubią i co sprawia im przyjemność. Męska piłka nożna jest bardziej widowiskowa ale kobiety dopiero od niedawna zaczynają stawiać prawdziwe kroki w tym sporcie 09:05, 30.08.2020


MarcinMarcin

8 0

Do piłkarka - historia kobiecej piłki nożnej ma już ponad 100 lat - heloooł. Kobiety zaczynały tworzyć drużyny w tym samym czasie co faceci tylko z oczywistych przyczyn nie zyskały popularności 10:48, 30.08.2020


reo

Szkoda dziewczyn Szkoda dziewczyn

10 0

Szkoda pieniędzy na takie twory, jak można nazywać się akademią i nie szkolić najmłodszych? 18:43, 29.08.2020

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

samiec alfaromeosamiec alfaromeo

1 5

Baby do garów! Te ładne do lodów 18:02, 30.08.2020

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%