Kośmider jest za konkursem na nowego dyrektora centrum sportu. Tymczasem uchwalono podwyżki za korzystanie z obiektów rekreacyjnych

Radny Marcin Kośmider jest zdania, że formuła zaproponowana przez dyrektora Waldemara Kunickiego na zarządzanie Miejskim Centrum Sportu i Rekreacji w Płońsku już się wyczerpała, a burmistrz powinien rozpisać konkurs na nowego szefa tejże placówki. Podczas ostatniej sesji rady miasta głosowano również nad zmianami w stawkach za korzystanie z obiektów rekreacyjnych na terenie Płońska. Będzie drożej. 

„Dlaczego mamy karać emerytów i dzieci, za to jaki jest budżet?” - to jeden z cytatów, który padł podczas gorącej dyskusji nad przedmiotowym projektem uchwały w tej sprawie. 

Projekt uchwały, który miał zostać poddany pod głosowanie, zakładał podwyżki za korzystanie z obiektów rekreacyjnych, które są obiektami MCSiR-u, czyli hali sportowej, boisk, basenu oraz lodowiska. Kontrowersje wzbudził przede wszystkim zapis, na mocy którego opłata za korzystanie z basenu, skierowana do emerytów i rencistów, zostałaby podniesiona ze złotówki do 5 złotych za 90 minut.

Radny Andrzej Kwiatkowski, który zaczął dyskusję, ocenił, że choć projekt uchwały wzbudza emocje, to należy pamiętać, że koszty utrzymania basenu systematycznie rosną, również ze względu na konieczność wykonania inwestycji w zakresie odprowadzania wody z pływalni do oczyszczalni. - Ponieważ emeryci korzystali, w przeciwieństwie do pozostałych użytkowników basenu, z 90-minutowego wejścia, proponuję, żeby zrobić to w dwóch wersjach – za 90 minut, żeby było to 5 zł, za 60 minut 3 zł. Taką propozycję składam – zakończył radny. 

Radny Andrzej Ferski zwrócił uwagę na znaczące podwyżki, jakie są proponowane, m.in. dla grup zorganizowanych. - ,,Najlepsza" jest tutaj ta podwyżka - nauka pływania grup zorganizowanych - 8,24 i druga 8,90 na 10 i na 12,30 zł. A wiecie Państwo ile taka grupa zorganizowana płaci w Ciechanowie? 4,50! Radny ocenił, że najbardziej „po tyłku” dostali emeryci, którzy z obecnej opłaty w wysokości złotówki, mają przejść na 5 zł, co stanowi podwyżkę o 500%. Dodał również, że nie należy się sugerować 90 minutami, które są za wspomnianą symboliczną złotówkę ustalone, ponieważ praktycznie żaden z pływających na basenie emerytów tych minut w pełni nie wykorzystuje. - Prawie 100% podwyżki (z 1,08 zł na 2 zł) przewidziano również dla grup chcących odbyć na basenie lekcję wychowania fizycznego. Tu nie chodzi o tę złotówkę, ale o te procenty. Ale Pan dyrektor powiedział mi na komisji: „A co to tam złotówka...” – no to jest 100% […] Dlaczego gdzie indziej tyle nie podnosimy, tylko ludziom, którzy chcą być zdrowi? Nie wiem, kto to myślał nad tym, ale nie mam słów – zakończył radny Ferski. 

Burmistrz Andrzej Pietrasik uspokajał i przypominał, że miasto po raz pierwszy na taką skalę zmniejsza budżet i ocenił, że podwyżki nie są wcale tak drastyczne jak zostały przedstawione. – Panie Andrzeju, umówmy się – co Pan dziś kupi za tę złotówkę? Nie chcę tutaj ani kłótni, ani złośliwości – powiedział do swojego przedmówcy gospodarz Płońska, zwracając się również do pozostałych radnych, że muszą wyciągnąć wnioski, ponieważ ze względu na kilka czynników budżet musi być zmniejszony (chodzi m.in. o zwiększone płace dla nauczycieli czy brak zwrotu pieniędzy za energię elektryczną) i odrzucenie uchwały wspomnianych podwyżek może spowodować zmniejszenie budżetów MCSiR czy MCK. - Jeżeli nie znajdziemy jakiegoś zrozumienia i kompromisu, to będzie tak – albo będzie trzeba basen wyłączyć na jeden dzień w tygodniu, albo zmniejszyć liczbę godzin, albo zmniejszyć działalność statutową jednostek w jakimś zakresie, bo nie będzie pieniędzy. I wtedy będziecie Państwo pytali, dlaczego tak jest? – argumentował burmistrz. 

Radna Agnieszka Piekarz oceniła, że być może za podwyżką cen wzrosnąć powinna też jakość usług, jakie proponuje pływalnia. Stwierdziła, że nawet podwyżka do wspominanych 5 złotych może okazać się dla niektórych emerytów korzystających z basenu ceną zaporową. Wnosiła, żeby cena pozostała niezmienna dla emerytów, czyli 1 złotych. Dodała również, że takim osobom należy się szacunek, bo przecież to oni własnoręcznie budowali płoński MCSiR. - Przede wszystkim należy zastanowić się, czy właściwą jest propozycja podnoszenia cen wejść na halę sportową czy basen w momencie gdy w tym basenie zwyczajnie nie ma wody. I pewnie długo jej jeszcze nie będzie. Pewnie nie będzie jej ani do 1 stycznia, ani do 1 maja – powiedziała radna Piekarz. 

Radny Marcin Kośmider skierował pytanie do burmistrza Pietrasika. – Dlaczego mamy karać emerytów, rencistów i dzieci, za to, że jest taki a nie inny budżet? Dlaczego oni mają za to płacić? Bo widzimy, że mają płacić 500% więcej, lub 100. Była złotówka, jest 5 – no to jest 500% więcej. Szanowni Państwo, na początku kadencji, jak podnosiliście Państwo diety radnych, to ja nie widziałem, żeby Wam ręka zadrżała, nie było żadnego uzasadnienia, że pieniędzy nie będzie na to, na to, na to… Diety wyższe, to jest kilkaset tysięcy więcej w skali roku. Ja wtedy nie widziałem oburzenia Pana burmistrza, który nie argumentował, nie uzasadniał – stwierdził stanowczo. 

Dodał również, że jego zdaniem formuła zaproponowana przez dyrektora Kunickiego już się wyczerpała, a burmistrz powinien rozpisać konkurs na nowego dyrektora, który przedstawi konkretny plan działania na poszczególnych obiektach będących pod zarządem MCSiR. Odniósł się też do przytoczonej przez burmistrza Pietrasika statystyki wejść emerytów i rencistów na basem oceniając, że po podniesieniu opłat od nowego roku, liczba tych wejść zdecydowanie spadnie, a wpływy do budżetu miejskiego będę de facto takie same jak obecnie. 

Ostatecznie przyjęto projekt z wprowadzonymi zmianami – normalny bilet wstępu na basen będzie kosztował 11 zł (w projekcie było to odpowiednio 12 zł), a ulgowy 9 zł (obecnie to stawka na poziomie 7,2 zł). Nie doszło do proponowanej 500% podwyżki dla emerytów – opłata za 90 minut korzystania z basenu wzrośnie ze złotówki na 2 złote. Zgodnie z wnioskiem radnego Kośmidra, wzrost nie obejmie również cen dla uczniów odbywających na pływalni lekcje WF-u – dalej zapłacą 1,08 zł za godzinę. Podwyżki nie ominą jednak grup zorganizowanych (wzrost z 6 zł do 8 zł), a także tych grup, które uczą się pływać (wzrost z 8,90 do 10 zł). 

Podwyżki obejmą również inne obiekty sportowe – ze 134 zł do 150 zł wzrośnie koszt wynajmu hali za godzinę, boisk, stadionu czy hali na potrzeby organizacji imprez (np. studniówek). Więcej zapłacą też użytkownicy lodowiska – bilet normalny 6 zł (było 5 zł), ulgowy 4 zł (było 3 zł), wypożyczenie łyżew 8 zł (było 6 zł), ostrzenie łyżew 7 zł (było 5 zł). Uczniowie szkół miejskich, którzy będą chcieli skorzystać z lodowiska w ramach wychowania fizycznego zapłacą 4 zł (było 3 zł).