Zamknij

Oto wątpliwe uroki A Klasy - ha,ha!

14:27, 11.11.2018 Dawid Ziółkowski Aktualizacja: 15:13, 11.11.2018
Skomentuj No to gramy ;-) [foto: blekitniraciaz.eu] No to gramy ;-) [foto: blekitniraciaz.eu]

Wczoraj Błękitni Raciąż zakończyli rundę jesienną w ciechanowsko-ostrołęckiej A Klasie wyjazdowym meczem z Kurpikiem Kadzidło. Większe zainteresowanie od wyniku wywołał jednak stan murawy, na której przyszło grać zawodnikom. A w zasadzie sposób pomalowania linii.

Jakie „kwiatki” zdarzają się na boiskach w niższych klasach rozgrywkowych,nie trzeba nikomu tłumaczyć ani udowadniać. To co zawodnicy i sztab Błękitnych Raciąż zobaczyli jednak na boisku swojego wczorajszego rywala nie jednego wprawiłoby w osłupienie. Chodziło o to, w jaki sposób osoba za to odpowiedzialna namalowała linię bramkową. Powiedzieć, że zrobiła to mało starannie, to jakby nic nie powiedzieć. Linia znalazła się dobre 30 centymetrów przed słupkami. 

Administrator facebookowego profilu raciążan wrzucił tam zdjęcie tak przygotowanej linii, które zrobiło błyskawiczną furorę. Na samym facebooku dotarło do ponad 137 tysięcy osób, a o całej sytuacji napisało nawet WP.pl.  Na szczęście do Kadzidła nie dotarła technologia Goal Line, która przy tak wykonanej linii bramkowej mogłaby wypaczyć wynik meczu.

Ostatecznie spotkanie zakończyło się remisem 1:1 – dla Błękitnych to już szósty z rzędu podział punktów, ale jednocześnie 8 z rzędu mecz bez porażki (ostatni raz nie zdobyli punktów 15 września, kiedy ulegli 2:4 Bartnikowi Myszyniec). Rundę jesienną piłkarze Pawła Szpojankowskiego zakończyli na 8. miejscu z dorobkiem 16 punktów.

(Dawid Ziółkowski)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%