- Sygnalizacja świetlna od strony Kroczewa zmienia się tylko wtedy, gdy od strony Strubin podjedzie inny pojazd. W przeciwnym razie trzeba czekać i czekać, a i tam światła się nie zmieniają. Proszę o interwencję, bo to naprawdę uciążliwe - pisze do nas jedna z Czytelniczek.
Z problemem zwracamy się do warszawskiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad.
- Informuję, że uszkodzony został system detekcji. Sygnalizacja została przestawiona w tryb stało-czasowy, do czasu dokonania naprawy - przekazuje Małgorzata Tarnowska, rzeczniczka oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad na Mazowszu, dodając: - Detekcja to wykrycie przez kamerę pojazdu i przekazanie sygnału, by włączyło się zielone światło, czyli zielone światło włącza się wtedy, gdy pojawi się samochód. Natomiast tryb stało-czasowy skutkuje częstszą zmianą świateł, pomimo braku pojazdów na bocznych wlotach DK7.
FanBMW11:30, 15.12.2020
Na strubiny to się na dyski latało. Miałem wtedy jeszcze kompakta, w 9 sekund wyciongał do setki. Były czasy. Elo 11:30, 15.12.2020
dobre12:39, 15.12.2020
2 0
Ciebie chyba za wcześnie ze szkoły "wyciongneli" :-) 12:39, 15.12.2020