Zamknij
06:45, 16.04.2018
To był dobry mecz, w którym padło aż sześć bramek. Szkoda tylko, że to goście z Kadzidła trafiali częściej do siatki i wywieźli z Karolinowa trzy punkty. Zaczęło się świetnie. Wynik sobotniego spotkania efektownie otworzył Szcześniak. Kurpik wyrównał jednak jeszcze przed przerwą. Niepotrzebny faul przed 16-tką, rzut wolny i fatalna interwencja Iwanowskiego w bramce i było po jeden.
Jeżeli Twój wizerunek przypadkowo znalazł się na tych fotografiach, a nie wyraziłeś na to zgody, prosimy zgłoś to na adres: [email protected]

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz